postępów ciąg dalszy i plany na najbliższy czas
Cały parter jest już zagruntowany. Zrobiło się tak biało i prawie domowo. Na górze 2 pokoje już mają gotowe sufity a w największym pokoju właśnie się robią. Została tylko łazienka. Mam nadzieję, że w tym tygodniu (może dziś) zacznę gruntować poddasze.
W piątek mają nam przywieźć zamówione panele, płytki, kabinę, umywalkę itd. Dziś dzwonił pan od drzwi - są już gotowe i czekają na odbiór. Może już jutro będą u nas
Dostaliśmy kolejną wycenę schodów - sosnowych - 4500 zł. Ale nie wiem czy sosna nie jest zbyt miękka na schody...
Teraz musimy poszukać płytkarza i można zacząć kolejny etap
Panele planujemy położyć sami. No i jeszcze przed nami wybór kolorów...
Ja myślałam jeszcze nad kawałkiem podwieszanego sufitu w kuchni, tak żeby można ją doświetlić halogenami czy innymi lampkami. No i musimy docieplić wykusz - chyba poprzez przyklejenie styropianu i zaciągnięcie go gipsem czy czymś takim.
Sporo pracy jeszcze przed nami - część ze względów oszczędnościowych chcemy wykonać sami. Także podejrzewam, że przedłuży nam się ten etap. Ale bardzo chciałabym przeprowadziś się, jak tylko będzie łazienka zrobiona i podłogi